Nowości  Współpraca    
 


Retronauta.pl > Saunders-Roe Princess - pasażerska łódź latająca (1952-1967)

2016-05-28 Saunders-Roe Princess - pasażerska łódź latająca (1952-1967)

Olbrzymia dwupokładowa brytyjska łódź latająca Saunders-Roe Princess latać miała z pasażerami przez Atlantyk. Przegrawszy z odrzutowcami zasilana miała być przez reaktor jądrowy i transportować miała księżycowe rakiety Saturn V.


Saunders-Roe SR.45 Princess na wodzie

Saunders-Roe SR.45 Princess była największą w całości zbudowaną z metalu łodzią latającą. Prace na Księżniczką mają swój początek w 1945 roku, kiedy to firma Saunders-Roe poproszona została przez brytyjskie władze o opracowanie cywilnej latającej łodzi dla flagowych linii lotniczych BOAC (British Overseas Airways Corporation), które dziś są znane jako British Airways. Rok później złożono zamówienie na 3 egzemplarze. Nowe łodzie latające wykonywać miały loty transatlantyckie.


Saunders-Roe Princess przed hangarem firmy Saunders-Roe

BOAC miał już doświadczenie z łodziami latającymi. Był bowiem następcą linii Imperial Airways, które pasażerskie łodzie latające wykorzystywały na regularnych trasach między Wielką Brytanią i jej kolonami w Azji i Afryce. Imperial Airways testował także przed wojną połączenie transatlantyckie mniejszymi łodziami latającymi.


Saunders-Roe Princess w locie

Ciśnieniowy bulwiasty kadłub (double-bubble) Księżniczki miał 2 pokłady pasażerskie z miejscem dla 105 osób. Księżniczka posiadała 10 silników turbośmigłowych, które napędzały 6 zestawów śmigieł o średnicy 5 m (wewnętrzne podwójne przeciwbieżne).


Jeden z lotów

Latał tylko jeden z 3 zbudowanych egzemplarzy. Był nim egzemplarz oznaczony numerem G-ALUN. W latach 1952-1954 wykonał on 47 testowych lotów robiąc nalot 100 godzin w powietrzu. Potem projekt został anulowany.

W latach 50. XX wieku pasażerskie łódzie latające przegrywały już walkę z pasażerskimi samolotami korzystającymi z lotnisk. Lepsze pasy startowe, ulepszenia w ich bezpieczeństwie, niższa waga (nie musiły mieć tak mocnego kadłuba jak łódzie latające), większa prędkość (napęd odrzutowy) i brak problemów z korozją od wody morską - to główne przyczyny sukcesu samolotów pasażerskich z podwoziem kołowym.

Mimo umowy BOAC zdecydował się na zakup operujących z lotnisk lądowych brytyjskich samolotów odrzutowych De Havilland Comet (od 1952 roku w BOAC).


Fragmenty z kronik filmowych prezentujące samolot

Latający egzemplarz wraz z 2 pozostałymi (G-ALUO i G-ALUP) próbowano sprzedać do innych linii lotniczych. Jednakże oferty odrzucano jako za niskie.

W 1958 roku samoloty oglądała amerykańska marynarka wojenna. Rozważała ona możliwość konwersji ich na samoloty napędzane energią jądrową. Plany spełzły jednak na niczym.

W końcu w 1964 roku samoloty zakupił Eoin Mekie w imieniu Aero Spacelines, który planował wykorzystać je jako samoloty transportowe do przewozu dla NASA elementów rakiet Saturn V, która to kilka lat później wyniosła pierwszych ludzi na Księżyc. Miałby one transportować drogą lotniczą pierwsze stopnie ponad 100 m rakiety nośnej Saturn V. Wodowałyby one na wodzie tuż przy kosmodromie na Przylądku Canaveral na Florydzie. Kiedy jednak z samolotów zdjęto nałożone na nie wcześniej zabezpieczające kokony to okazało się, że samoloty były już mocno skorodowane. Samoloty zostały zezłomowane w 1967 roku.

Dane techniczne:

  • załoga: 2 pilotów, 2 inżynierów, radiooperator i nawigator
  • pasażerowie: 105 osób w klasie turystycznej i pierwszej
  • długość: 45 m
  • rozpiętość: 66,9 m
  • wysokość: 17 m
  • powierzchnia skrzydeł: 466,3 m2
  • masa własna: 86,1 t
  • maksymalna masa startowa: 156,5 t
  • pojemność zbiorników paliwa: 63 645 litrów
  • napęd: 10 silników turbośmigłowych
  • śmigła: 4 łopatowe z aluminium o średnicy 5 m

Osiągi:

  • prędkość maksymalna: 611 km/h na wysokości 11 km
  • prędkość przelotowa: 579 km/h na wysokości 9,9 km
  • prędkość przeciągnięcia: 181 km/h
  • zasięg: 9 205 km

Wsparcie

Wesprzyj dalszy rozwój serwisu internetowego Retronauta.pl. Nie blokuj i reaguj na reklamy, sprawdź poniższe strony naszych partnerów. W ten sposób zapewniasz sobie dalsze wiadomości z przeszłości za darmo.

Retronauta.pl na serwisach społecznościowych: